
EKOLOGIA W PRACOWNI RENOWACJI MEBLI – CZ.1
Postanowiliśmy przygotować dla Was cykl o ekologii w pracowni renowacji. Opowiemy Wam na ile pracownia renowacji może być ekologiczna i z czym to się wiąże, jak również jak mu postrzegamy ekologię. Ze względu na metody i materiały, których na tę chwilę nie da się zastąpić prawdopobnie żadna z pracowni renowacji nie jest w 100% ekologiczna. Dla nas ekologia to sztuka podejmowania świadomych decyzji tak, aby nasze działania były jak najbardziej zgodne z naturą, nie wpływały niekorzystanie na nasze zdrowie w trakcie pracy, jak i nie niszczyły środowiska, które nas otacza.
Cykl o ekologii rozpoczniemy trochę przewrotnie, bo nie od prac stolarskich, czyli od samego drewna, ale od tapicerowania, a więc wymiany starych siedzisk na nowe. Jako, że w naszej ofercie znajdziecie głównie krzesła i fotele postanowiliśmy opowiedzieć Wam co właściwie kryje się w produkcie, który finalnie dostajecie.
Wszystko wzięło się od tego, że rozmyślamy ostatnio sporo na temat materiałów, z których korzystamy. Bardzo chcielibyśmy skupić się w przyszłości tylko i wyłącznie na naturalnych materiałach tapicerskich, których jest na rynku coraz więcej, ale ich cena wciąż jest wysoka. W trakcie tych rozważań zdaliśmy sobie sprawę, że mimo zastosowania naturalnego materiału i możliwie jak najbardziej ekologicznego wykończenia drewna to jednak to, co znajduje się pod tkaniną obiciową z ekologią ma niestety mało wspólnego.
Warto zaznaczyć, że w hurtowniach tkanin materiałem naturalnym nazywa się nie tylko te tkaniny, które wyprodukowane zostały ze 100% włókna naturalnego (np. bawełny lub lnu), ale też takie, które włókien naturalnych w swojej strukturze mają w granicach 65-80%. Nie są one tak odporne na ścieranie, jak materiały syntetyczne, ponieważ starzeją się ,,naturalnie”, czyli mniej więcej w taki sposób, jak nasze ulubione t-shirty. Jednak zacznijmy od podstaw. Na siedzisko składają się: pasy tapicerskie lub sprężyny, płótno (oddzielające piankę od sprężyn lub pasów), wyściółka (dzisiaj najczęściej pianka poliuretanowa), owata lub płótno (dodatkowe zabezpieczenie tkaniny) i wreszcie tkanina obiciowa.
Kiedyś za wyściółkę siedziska służyła głównie trawa morska (wraz ze sprężynami), natomiast dzisiaj zastępuje się ją pianką poliuretanową. Choć wciąż wykorzystuje się maty kokosowe, maty z sizalu (włókno roślinne pochodzące z agawy rosnącej w Meksyku) czy z włókna palmowego znanego właśnie jako trawa morska, to nie są one jednak dzisiaj tak powszechne. Mają swoje zastosowanie głównie w przypadku renowacji replik starych mebli, czyli wtedy kiedy mebel posiada sprężyny i chcemy, aby był odnowiony zgodnie z dawną sztuką. W dzisiejszych czasach wyżej wymienione maty używane są też w produkcji materacy i kanap, ale najczęściej zaledwie jako jedna z warstw, będąca dodatkowym zabezpieczeniem między pianką a sprężynami.
Pianka poliuretanowa zyskała na sławie jako produkt tańszy, dzięki któremu możemy dłużej cieszyć się wyglądem, wygodą i funkcjonalnością mebla. Ze względu na swoje fizyko-mechaniczne parametry jest ona bardziej elastyczna i ma większą odporność na uszkodzenia. Siedzisko nie jest zatem tak twarde, jak w przypadku wykorzystania sprężyn i trawy morskiej oraz nie deformuje się w tak szybkim tempie, zostawiając nam nieestetycznie wyglądający tzw. wysiedziany fotel. Można więc powiedzieć, że mamy coś za coś.
Warto jednak pamiętać, że choć poliuretan nie jest ekologiczny to jest bezpieczny i chemicznie obojętny. Nie pyli, nie nie jest alergenem i jest nieatrakcyjny dla wszelkich insektów, owadów i innych zwierząt. Nie miejcie jednak wrażenia, że zachwalamy ten wyrób współczesnego świata. Chcemy po prostu pokazać, że ma on swoje wady i zalety.
Produktem, który budzi w nas większe wątpliwości jest owata, czyli tkanina wysokopuszysta wykonana z poliestru, która znajduje się pomiędzy pianką a tkaniną obiciową. Watolina, bo tak jest nazywana, jest tak, jak pianka poliuretanowa materiałem odpowiednim dla alergików i osób wrażliwych, gdyż nie uczula i nie podrażnia. Jest ona wynalazkiem całkowicie współczesnym. Nie spotyka się jej w starszych meblach. Owata to produkt o znacznej elastyczności i miękkości, dzięki czemu służy jako wygodny materiał do wyściełania siedziska – zabezpiecza narożniki przed uszkodzeniem i zapewnia ładniejsze układanie się tkaniny. Przy zastosowaniu owaty siedzisko staje się miękkie i dużo bardziej wygodne. Pocieszający jest jednak fakt, że w porównaniu do pianki poliuretanowej można ją zastąpić lniany płótnem typu surówka i to chyba jedyny na ten moment produkt, który w tapicerstwie można zamienić na coś bardziej ekologicznego.
Podsumowując warto się jednak zastanowić czy przy wykorzystaniu naturalnych materiałów nie zrezygnować z owaty i zastąpić ją właśnie lnianym płótnem, dzięki czemu będziemy mieli dodatkową (ekologiczna) warstwę między naturalną tkaniną a nienaturalną pianką. Jest to pewien kompromis między wynalazkami współczesnego świata, ich dostępnością, ceną i wygodą finalnego produktu, a byciem jednak nieco bliżej natury.
Proponując Wam w przyszłości fotele czy krzesła obite materiałem naturalnym zależy nam, abyście byli świadomi tego, co Wam oferujemy, a po drugie chcemy, żebyście wiedzieli, że staramy się podejmować przemyślane decyzje, nawet jeżeli dotyczą one z pozoru banalnych spraw, i wybieramy takie półprodukty, dzięki którym choć niewielkim procencie będziemy bardziej ekologiczni.
Źródła:
M. Budzich, Meble od nowa. Domowe renowacje, Kraków 2019.